Jak często się nad tym zastanawiasz? Ja przyznam, że na początku często nie zwracałem na to uwagi. Zwykle ta wielkość była determinowana doborem targetowania i wychodziła ona "naturalnie",
Jednak warto głębiej się zastanowić nad wielkością grupy docelowej, ponieważ ma ona znaczący wpływ na kilka kluczowych elementów, takich jak:
- zasięg i częstotliwość
- zasadę 7
- dopasowanie przekazu w reklamie do odbiorców
Przejdźmy krótko przez nie w kontekście wielkości grupy:
Zasięg i częstotliwość
Kiedy próbujesz dotrzeć do ok 1 000 000 odbiorców, z małym budżetem to po pierwsze nie ma możliwości żeby dotrzeć do wszystkich odbiorców na raz. Przez to.zmuszasz Facebooka do losowego próbkowania użytkowników, co jest mniej efektywne z perspektywy wyników. Po drugie, raczej niemożliwym jest budowanie relacji z tak wielką liczbą osób jednym rodzajem reklam i jeszcze przy ograniczonym budżecie. To powoduje, że musisz ograniczyć swoje zasięgi i częstotliwość.
Zasada 7
Przez natłok informacji, jaki otrzymujemy codziennie w internecie, nie ma możłiwości, zeby za pomocą jednego przekazu, zostać zapamiętanym przez odbiorcę. I zasada 7, to już stary koncept, który mówi o tym, ze użytkownik musi zobaczyć lub uslyszeć Twój przekaz przynajmniej 7 razy, zeby Cię zapamiętać. I to jest kluczowe pod kątem planowania budżetu względem Twójej grupy odbiorców. Bo jeśli masz zbyt mały budżet a zbyt dużą grupę odbiorców, nigdy nie osiągniesz częstotliwości przekazu 7 reklam.
Uwaga - jest też tutaj drugi biegun który mówi o tym, że jeśli mózg widział ten sam obraz/kreację min 6 razy, to zaczyna go ignorować. Dlatego pamiętaj o tym żeby rzeczywiścei starać się pracować nad zasadą siedmiu, jednak nie jednym i tym samym przekazem. Kluczowa tu jest różnorodność kreacji.
Dopasowanie przekazu do grupy docelowej
Wydaje mi się, że to jest dość jasne. Żeby mieć dobrze dopasowaną reklamę do odbiorców, trzeba przekaz dobrze zgranulować, czyli podzielić odpowiednio grupy odbiorców. Na przykładzie, prowadzę siłownie, więc mój przekaz może być podzielony na osoby aktywne, które chcą zmienić siłownie, na osoby nieaktywne, które chca osiągnąć konkretny efekt, osoby, które moga mieć problem z mkręgosłupem itd.
To na pewno nie będzie milion osób w jednymz estawie reklam.
No dobrze, to w końcu ile?
Z dolną granicą nie mamy problemu, ponieważ facebook wymusza na nas używanie grup docelowych o wielkości przynajmniej 1000 osób. Jeśli chodzi o granicę górną, musisz już wziąć pod uwage wyżej wspomniane czynniki. Jeśli to kwestia indywidualna, to werdykt może być dość ciężki, szczególnie kiedy sam Facebook nigdy takiej oficjalnej informacji nie podał.
Dlatego Databox przeprowadziło ankietę, wśród marketerów (rynek USA), i zapytano ich na jakiej wielkości grupie pracuje się najlepiej? Oto wyniki:
Najlepiej pracuje się na grupach 1000 -10 000 i/lub powyżej 75 000 osób. Skąd ten rozstrzał?
Jeśli chodzi o grupę 1000 -10 000 osób, jest to wielkość która zagwarantuje Ci najlepszy efekt dla czynników, które wymieniłem wyżej. Do tego taka wielkość jest bardzo przyjazna budżetowi. Kolejną zaletą jest to, że ta wielkość grupy jest idealna pod katem testów czy w ogóle warto taką grupę rozszerzać.
75 000 + osób natomiast jest dobre, jeśli:
1. Dobrze przetestowaliśmy grupę 1000 - 10 000
2. Dobrze ją rozszerzyliśmy (nie skaziliśmy jej segmentem, który może nie być zainteresowany ofertą)
3. Mamy budżet
Jeśli wszystkie punkty mamy odhaczone, wtedy zauważysz, że dzieją się "rzeczy niestworzone". Facebook znacznie lepiej pracuje przy dużych grupach (i budżecie - wiadomka), bo ma swobodę w dobieraniu użytkowników, którym pokazać ofertę. Wtedy zauważysz wzrost na kluczowych wskaźnikach. Powinien Ci się znacznie obniżyć CPM oraz podnieść ROI względem grupy 1000 -10 000.