Copywriting to supermoc. Człowiek, który pisze reklamy dla The Hustle, Bobby Durben, podzielił się swoim playbookiem, aby pomóc innym pisać lepsze reklamy.
Każda reklama ma 1 cel. Przekonać (odpowiednią) grupę docelową do podjęcia pożądanej akcji. Bob dzieli swoje porady na:
👀 Przykuwanie uwagi
🎯 Targetowanie odpowiedniej grupy docelowej
😴 Unikanie przynudzania
🔗 Strategiczne użycie linków
1. Przykuwanie uwagi
Uwagę przyciągniesz, jeśli Twój tekst wprowadzający jest:
- Przydatny: Jaki problem rozwiąże ten produkt?
- Ciekawy: Dlaczego ten produkt jest tak fascynujący, że musisz go poznać bliżej?
Przykłady znajdziesz tutaj
2. Dotarcie do odpowiedniej grupy docelowej
Dobry nagłówek przykuwa uwagę. Świetny nagłówek natomiast, pryzkuwa uwagę odpowiedniego odbiorcy ORAZ odsiewa odbiorców, którzy niczego od Ciebie nie kupią (nie są w Twojej grupie docelowej).
Najprostszym sposobem na napisanie nagłówka, który spełni obie funkcje, jest zadanie pytania.
Banalny przykład - „Czy pijesz kawę?” może Ci odsiać połowę odbiorców. Ale ci, którzy czytają dalej, moga być dalej zainteresowani zakupem kawy.
3. Nie usypiaj czytelników
Dobra reklama "nakręca ludzi". Popycha ich do przodu (ich, do dokonania akcji, a w naszym rosumieniu - w dół lejka). Potraktuj to trochę jak energiczną muzykę. Dziel tekst, zmieniając tempo/długość zdań i pogrubiaj kluczowe treści.
Jeden z ulubionych cytatów Boba na ten temat pochodzi od legendarnego Gary'ego Provosta:
4. Większość ludzi korzysta z linków/CTA od niechcenia
Ok, piszesz treść, np maila dość długiego, dopiero na samym końcu umieszczasz CTA i jeszcze najlepiej z tekstem "Dowiedź się więcej" lub "Przejdź do strony".
Kto tak nie robił, niech pierwszy rzuci kamień.
Ale już tego nie rób. Bo to szaleństwo, tym bardziej, że link to cały punkt programu.
Najlepsze praktyki:
-Dołącz 2-5 linków do tej samej strony docelowej
– Upewnij się, że linki nie są spamerskie, używając tekstu, do którego prowadzą linki, aby pokazać zalety produktu lub wywołać emocje